niedziela, 8 kwietnia 2012

Rozdział 3 ♥

Obudziłyśmy się po 9.00 rano, ten dzień miałyśmy spędzić w hotelu rozkoszując się ofertami zaoferowanymi przy recepcji. Choć wolałam zostać w łóżku i tak bym nie mogła bo Natalka cały czas nalegała by pójść na basen. Więc żeby pójsć jej na rękę zgodziłam się. Wstałam,  poszłam do łazienki, wzięłam prysznic, kolejnie umyłam zęby i poszłam do szafy by poszukać stroju. Po 5 minutach znalazłam swoje bikini , wyjęłam z szafy jeszcze przewiewną sukienkę. Poszłam do toalety by się przebrać. Po upływie kilku minut byłam już gotowa, zwolniłam łazienkę dla Natki a sama pakowałam do torby reczniki i balsam. Gdy przyjaciółka była już gotowa ,  włożyłyśmy japonki i wyszłyśmy. Kiedy byłyśmy już na schodach jednak musiałam sie zawrócić.
- O jejku, zapomniałam telefonu , muszę wrócić się do pokoju , więc ty zaczekaj na mnie przy recepcji a ja za minutkę wracam. - uśmiechnęłam się i wróciłam się do pokoju.
Otworzyłam drzwi i wzięłam telefon, który leżał na szafce przy łóżku. Gdy zamykałam drzwi wpadłam na ciemnookiego, którego spotkałam poprzedniego dnia.
- Przepraszam. - powiedziałam nieśmiało.
- Nic sie takiego nie stało. - odpowiedział z uśmiechem na twarzy. - Jestem Liam, a ty.?
- Jestem Dominika , miło mi ciebie poznać . - odwzajemniłam uśmiech.
- Na długo przyjechałaś .? - zapytał.
- Termin pobytu jeszcze nie określony ale mam nadzieje, że dłużej tu pobędziemy.
- Pobędziemy.?- zapytał ze zdziwieniem
- Tak, przyjechałam tu razem z przyjaciółką Nata...
Rozmowę przerwał nam jeden z przyjaciół Liama.
- No szukałem ciebie , gdzie ty się podziewałeś.? - zapytał jeden z przyjaciół.
- Właśnie rozm.... - Niestety Liam nie dokończył bo przyjaciel mu na to nie pozwolił.
- Taa, jasne ... - spojrzał z niedowierzaniem na przyjaciela. - Chłopacy chodźcie tu! Liam ma nową laskę.- zawołał do reszty grupy.
- To nie jest moja dziewczyna - krzykną Liam.
Za chwilę z pokoju wybiegło 3 chłopaków.
- Ooo... Liam coś nowego - powiedział chłopak z kręconymi włosami. - Jestem Harry - przedstawił się podając mi swoją dłoń. - A to jest Niall i Zayn - przedstawił całą resztę.
- Cześć , jestem Dominika - uśmiechnęłam się do wszystkich. - Przepraszam, chętnie bym z wami dłużej pogadała ale moja przyjaciółka, Natalka czeka na mnie przy recepcji , umówiłyśmy się na basen. Więc Do zobaczenia - pomachałam im na do widzenia i zbiegłam po schodach .
Na dole czekała już na mnie troszkę pod denerwowana Natalka.
- Co tak długo.? - zapytała z lekko nerwowym głosem
- A nic zagadałam się - uśmiechnęłam się
- Niby z kim.?
- I tak nie znasz , ale wkrótce może ich poznasz lub zobaczysz.
Przewróciłam tylko oczami i nie czekając dłużej poszłyśmy na basen. Spędziłyśmy tam prawie cały dzień. Gdy spojrzałam na zegarek była już 19.30. Byłam już zmęczona , nogi od ciągłego pływania mnie bolały, więc postanowiłam iść do szatni i się przebrać. Natka miała jeszcze trochę zostać. Nie czekając poszłam do pokoju , poszłam wziąć prysznic, następnie ubrałam się w piżamę i nie czekając na powrót przyjaciółki zasnęłam... A sen się powtórzył ....

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ten wyszedł trochę gorzej, ale i tak proszę o komentarze.
Kolejny rozdział wstawiam jutro ^^

3 komentarze:

  1. No i się poznali ^^
    Fajnie :)
    Czekam na kolejny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się ciesze, że masz chęć czytać bloga ;** lecz gdy się do jutra nie pojawi 5 komentarzy to chyba nie napisze.

      Usuń
  2. Superr . ! Czekam na następny . !

    OdpowiedzUsuń